Zima potrafi zarówno zachwycić, jak i dać w kość. Z jednej strony daje piękne śnieżne krajobrazy, czy radość z uprawiania sportów na białym puchu z drugiej mrozy i … bardzo suchą skórę, zwłaszcza dłoni. Wysuszona skóra na rękach nie tylko wygląda nieestetycznie, ale co bardziej istotne pęka, powodując ból i dyskomfort. Co zrobić, żeby zadbać zimą o popękane i przesuszone dłonie?

Przede wszystkim sięgnąć po naturalne, proste i skuteczne rozwiązania. Olejki i masła naturalne będą tu niezastąpione. Codziennie stosowany olejek arganowy stanowić będzie barierę ochronę skóry narażonej na częste zmiany temperatury. Będzie też działał wygładzająco i pomoże w utrzymaniu nawilżenia skóry. Jest on też idealną bazą do przygotowania mieszanki z olejkem jojoba, która dodatkowo odżywi nasze dłonie witaminami E oraz F i będzie działać przeciwzapalnie.

Natomiast masło shea nie tylko pomoże w nawilżeniu skóry i sprawi, że stanie się znowu miękka, ale również dostarczy witaminę E oraz A. Stosowane jako dodatek do ulubionego kremu do rąk, albo wykorzystane przy masażu dłoni sprawi, że nasze dłonie będą wyglądały młodo.